Co nieco o 2/1 i 1/2

2/1 & 1/2 - zakład typu połowa/koniec, w polskim slangu  - łamaniec - magiczny kurs 30.00, który śni się po nocach niejednemu...

Zespół gospodarzy przegrywa do połowy 0-1, po czym nagle budzi się i spotkanie kończy się wynikiem 3-1... Owszem zdarza się i to niejednemu klubowi, jednak ilość spotkań rozegranych według tego schematu przez niektóre drużyny sprawiła, że z czasem stworzyłem jedyne w swoim rodzaju statystyki, dzięki którym wielokrotnie trafiłem kuponem z kur sięgającym nawet 50.00 :D

Jak to wszystko się zaczęło ? Banalnie... Każdy słyszał o fixach, które oferowane są za opłatą, czy to na portalu Facebook, czy poprzez inne źródła, jednak 99% z nich to zwykłe oszustwo. Ja również w swojej "karierze" natknąłem się na takich magików, którzy w niemal każdą sobotę trafiają łamańca 25.00, przy czym nie wiedząc czemu chcą za to drobną opłatę ( najczęściej 100 euro)... W tym momencie powinna zapalić się wam lampka, skoro ma pewny mecz, czemu sam nie postawi 10 000 zł i nie zgarnie 250 000 ? Odp jest prosta - Bo jest zwykłym naciągaczem a meczu po prostu nie ma. Podrabiane kupony drukowane w domu, maile wysyłane na swoje drugie konto, komentarze wychwalające pisane przez kolegów z szajki... Sposób i tricków jest dziesiątki, byleby złapać naiwną osobę...

Skoro nie da się zdobyć takiej informacji, może da się ją po prostu przewidzieć? Tak, wielokrotnie ta teza okazała się dla mnie zwycięska i prawdziwa... Analizując drużyny, które bardzo często grają w sposób 2/1 i 1/2, poświęcając na to setki godzin, opracowałem własne statystyki, które pozwalają mi na "przewidzenie" tego, kto może zagrać w ten sposób w kolejnym spotkaniu :D

Ile to trwało, ile kaw wypiłem i ile dioptrii więcej wady w oku - nie wiem - jednak uważam, iż warto było zachodu...

W kolejnym poście opowiem wam o tym dokładniej...

Popularne posty z tego bloga

Mikołajek? Bukidajek !

Za zamkniętymi drzwiami... Towarzyskie zabawy za ciężkie żetony $$$$

9 miesięcy ? Kalendarzyk !